dr Adam Kubacz

                                                   Kościół Bożego Ciała w Miechowicach

Początek XX wieku to okres gwałtownego rozwoju Miechowic.  W poszukiwaniu pracy pojawiło się wielu przyjezdnych. Byli to zarówno imigranci z terenów pruskiego Śląska, jak i emigranci z zagranicy. Starali się znaleźć zatrudnienie na powstającej kopalni „Preussen”.  Na ich potrzeby wybudowano osiedle. Należało także zatroszczyć się o sprawy duchowe nowo przybyłych. Dotychczasowa parafia św. Krzyża nie mogła zaspokoić potrzeb wszystkich wiernych. W początkach XX wieku była ona bardzo rozległa. Należały do niej: Karb, Bobrek i bytomska część Rokitnicy. Wzrost ludności spowodował, że proboszcz J. Kuboth dążył do powstania nowych  kościołów. Pierwszy z nich powstał w Bobrku (1902-1905). Wprawdzie część parafian odpadła od parafii św. Krzyża, jednak szybki przyrost mieszkańców Miechowic powodował konieczność postawienia nowej świątyni . Projekt jej powstania wysunięto w roku 1910.

Ksiądz J. Kuboth starał się o wybudowanie neobarokowego kościoła. Najprawdopodobniej zwrócił się z prośbą o zaprojektowanie neostylowej świątyni do Johannesa Franziskusa Klompa, znanego architekta. Stworzył on wiele projektów świątyń katolickich na terenie Niemiec, w tym także i na Górnym Śląsku.

 Z lat 1910-12 spod ręki Klompa wyszło kilkadziesiąt szkiców rysunkowych przedstawiających przyszłą miechowicką świątynię. Autor zapewne nigdy nie był w Miechowicach i projektowany obiekt zaplanował w oparciu o wskazówki ks. Kubotha. Rysunki te powstały w Dortmundzie i Katowicach. Studia rysunkowe przechowywane są w zbiorach berlińskiego muzeum architektury. W momencie sporządzania dokumentacji architektonicznej władze kościelne nie zadecydowały jeszcze o wezwaniu dla świątyni.  Charakterystyczne elementy elewacji i wieży wskazują jednoznacznie, iż były to studia projektowe dla obecnego kościoła parafialnego pw. Bożego Ciała.  Nie zostały one w tej formie przewidziane do realizacji.

Różnice pomiędzy projektem a dzisiejszą formą budynku widoczne są w wielu elementach. W kilku szkicach autor planował, by wieża kościelna powstała obok prezbiterium (miała też mieć inny kształt).  W innej wersji była ona zlokalizowana na osi głównej budynku, ale wejście do wnętrza miało być zlokalizowane w neobarokowej przybudówce z boku, a nie wprost, jak to ma miejsce w obecnie istniejącym obiekcie. Zresztą projektów lokalizacji samej wieży było kilka. Drobne różnice dotyczyły również układu wnętrza, usytuowania ołtarzy, artykulacji zewnętrznej i zdobień. W pseudotransepcie miały powstać okna w formie rozet. Na ścianach bocznych artykulacje stanowić miało kilka rzędów pilastrów.  Nadwejściem miał powstać dwukondygnacyjny chór. Przewidywano także umieszczenie fresków na sklepieniach. Ściany z kolei miały być pokryte ciemnymi kolorami. Całość zaprojektowana przez T. Ehla została utrzymana w jednolitym, neobarokowym stylu i dostosowana do zakupionej przez zarząd kościelny działki.

Od stylizacji neobarokowej były wyjątki.  Zapewne jako pierwszą architekt przedstawił koncepcję odwołującą się do romanizmu. Wśród kilku wersji jeden rysunek przypomina z wyglądu kościół św. Pawła w Nowym Bytomiu, który został wzniesiony w stylu neoromańskim (na rysunku projektowym z kwietnia 1910 roku pojawia się napis Miechowice). Oczywiście jego autorem był Klomp.  Istniejąca w Nowym Bytomiu świątynia została zrealizowana w latach 1911-12 (projekt zaś powstał w latach 1909-1910). Na jednym z rysunków widzimy nieco inną wersję świątyni  romańskiej. Stylistyka architektoniczna w duchu romanizmu była bowiem jeszcze bardzo popularna na Górnym Śląsku. Proboszcz Kuboth odrzucił zaproponowaną neoromańską stylistykę. Nie chciał także powtarzania wzorców. Być może wynikało to także z wysokich kosztów budowy. Ehl zapewne przy

tworzeniu swojego projektu kontaktował się z Klompem. Wskazuje na to jeden ze szkiców. Wspólnym dziełem tych dwóch architektów miała być projektowana brama cmentarza parafialnego (charakterystyczne elementy opływowo- wolutowe charakterystyczne dla neobaroku).  Zwieńczenie łuku miał stanowić krzyż. Szkic ten powstał w Bytomiu.

Obok kościoła miały powstać także i inne budynki. Brakowało odpowiedniego lokalu na mieszkania dla księży. Do czasu wybudowania plebanii mieszkali oni w narożnym domu usytuowanym na rogu Kubotha (dzisiaj Styczyńskiego) i Stolarzowickiej. Powstał on także według projektu T. Ehla. I w tym przypadku Klomp przedstawił Kubothowi kilka wersji obiektu. Ciekawą koncepcją było dostawienie przyszłego domu parafialnego do tylnej części budowli obiektu. Za pomocą łącznika miał stykać się z pomieszczeniem zakrystii świątyni.  Inną propozycją było wzniesienie obiektu przy obecnej ulicy Styczyńskiego.  Od ulicy miało znajdować się główne wejście zwieńczone pięknym, neobarokowym portalem. Klomp planował także inne rozwiązania. W jednej z wersji został także ujęty ogród czy raczej rabaty kwiatowe. Różnice dotyczyły także innych szczegółów.

Dzisiejszy obiekt został wzniesiono dopiero w latach 1925-28 (data ta widnieje na elewacji od strony dzisiejszej ulicy Kasztanowej). Powstał on w znacznie skromniejszej wersji. Usytuowano go po przeciwnej stronie kościoła, od strony dzisiejszej ulicy Kasztanowej (Neue Pfarre). Inaczej niż planował to Klomp. Powstał on według projektu T. Ehla. Realizacja ta również w pewnym stopniu nawiązywała do koncepcji z lat 1910-12. W jednym ze szkiców Klompa planowano powstanie domu dla sióstr. Nie wiadomo, jakie zgromadzenie miało zostać sprowadzone do parafii. Były i inne elementy architektoniczne, które nie zostały zrealizowane. Projekt przewidywał otoczenie terenu parafialnego  murkiem z bramkami.  W bezpośrednim sąsiedztwie miały zostać posadzone drzewa. W lewym narożu, tuż przy głównym wejściu do kościoła przewidywano ustawienie kolumny z figurą Matki Bożej, otoczona murkiem (z tralkami).   Być może pewnym nawiązaniem do tego pomysłu stał się postawiony w 1926 roku krzyż misyjny. Dzisiaj on już nie istnieje, pozostały po nim jedynie tabliczki.

Zrealizowany gmach powstał w latach 1914- 1917 według projektu Theodora Ehla.  Są przypuszczenia, że pierwotnie projekt świątyni był przewidziany dla Kończyc (dzielnica Zabrza). Budowę świątyni miechowickiej rozpoczęto w kwietniu 1914 roku.  Konsekracja kościoła nastąpiła w 1917 roku. Dokonał jej ówczesny biskup wrocławski kardynał A. Bertram. W dniu 1 maja 1918 roku stała się ona odrębną parafią. Nieco później dla upamiętnienia tego wydarzenia nazwano przyległą ulicę (od strony szkoły) -Neue Pfarr Strasse czyli Nowofarna (obecnie ulica Kasztanowa).  W1920 roku parafia liczyła 4,5 tysiąca wiernych.

Istniejący obiekt sakralny z niewielkim różnicami przypomina budowlę w  Dąbrówce Małej (obecnie dzielnica Katowic). Obecna sylwetka budowli niewiele różni się w formie od wizji proponowanej architekta Klompa. Jest to jedyna świątynia neobarokowa na terenie Bytomia. Świątynia jest na planie krzyża łacińskiego. Długość obiektu wynosi 48 m, szerokość 29 m, kubatura wnętrza zaś 777 m². Wieży o wysokości 47 m została oddana do użytku w w lipcu 1915 roku . Do lat 90. w połowie jej wysokości na podmurówkach stały rzeźby doktorów Kościoła: św. Grzegorza,  św. Ambrożego, św. Augustyna i św. Hieronima. obecnie są tam amfory.

Elewacja i wnętrze kościoła jest jednolite stylowo. We wnętrzu znajduje się ołtarz główny i 8 ołtarzy bocznych utrzymanych w stylu neobarokowym. Neobarokowe wyposażenie jest dziełem rybnickiego rzeźbiarza F. Masorza. Jeden z ołtarzy został wykonany współcześnie, jednak utrzymany jest w jednolitym stylu. Obraz „Ostatnia wieczerza” w głównym ołtarzu pochodzi ze szkoły monachijskiej (prawdopodobnie pędzla Figla). W ołtarzu głównym na uwagę zasługują rzeźby przedstawiające świętych pochodzących ze Śląska (św. Jadwigi i św. Jacka). W 1936 roku kościół wzbogacił się o organy. Nie obyło się także bez ubytków w

wyposażeniu. W okresie I wojny światowej świątynia na potrzeby wojenne straciła cenny żyrandol, z kolei podczas II wojny światowej 3 spiżowe dzwony. Nowe zainstalowano w kościele w latach 50. XX w. W lewym bocznym ołtarzu wypisane są nazwiska miechowiczan poległych podczas I wojny światowej. W 2015 roku w kościele umieszczono tablicę upamiętniającą wikarego ks. Jana Frenzla zamordowanego w styczniu 1945 roku.

Początkowo zarząd kościoła był w rękach administratora kościoła. Na stanowisko to mianowano ks. Antoniego Plewnię, wkrótce zastąpionego przez ks. Stanisława Śmieję. Pierwszym proboszczem mianowano ks. A. Demskiego (dr teologii).  Dał się poznać jako bardzo prężny organizator.  Przyczynił się do powstania chóru kościelnego, założył i kierował polskimi i niemieckimi kongregacjami mariańskimi. Po kilkunastu latach duszpasterzowania jego następcą został Józef Cichoń (1936-42). Wraz z nim na parafię powołano uduchowionego oraz uzdolnionego artystycznie wikarego Paula Urbanczyka. Obaj pracowali w bardzo trudnym okresie, zaznając wiele nieprzyjemności ze strony nazistów. Kolejne zmiany personalne nastąpiły podczas wojny. W 1942 roku nowym proboszczem został Jan Sossalla (dr teologii), wikarym zaś Jan Frenzel.

Duchowni pracujący w kościele Świętego Ducha starali się dbać o potrzeby wszystkich parafian. Nie zmieniły tego, pomimo trudności czasy nazizmu. Do 1939 roku odbywały się tutaj polskie nabożeństwa, organizowano też procesje z okazji święta Bożego Ciała. Na terenie parafii dobrze rozwinął się teatr amatorski i ruch śpiewaczy. W parafii funkcjonowało m. in. Towarzystwo św. Cecylii. W latach 20. XX w. działała też organizacja harcerska Skauting Świętego Jerzego.  Prężnie działał przyparafialny Caritas. Do 1933 roku bardzo dobrze układała się praca z młodzieżą. Po dojściu Hitlera do władzy nastąpiły poważne tarcia na tle wychowania młodego pokolenia. Proboszczowie wspierali także ruch sportowy.  Parafia współpracowała cały czas z sąsiednią Szkołą Powszechną III. Oczywiście po 1933 roku usunięto krzyże ze szkoły. Odnotowano także i inne trudności. Mimo tego wielu pedagogów zostało aktywnymi katolikami. Wielu nauczycieli podczas wojny było świadkami uczniów przystępujących do I Komunii Świętej. Byli także aktywnymi członkami towarzystw parafialnych. Oczywiście sytuacja towarzystw kościelnych uległa pogorszeniu po dojściu Hitlera do władzy.

Koniec II wojny przyniósł dramatyczne wydarzenia dla Miechowic. Na terenie parafii Bożego Ciała doszło do wielu dramatów. Najbardziej znaną ofiarą stał się jej wikary ks. Jan Frenzel, który w dniu 25 stycznia został zatrzymany przez żołnierzy sowieckich . Tragizmu dodaje fakt, że miało to miejsce  po udzieleniu ostatniego namaszczenia ofiarom „wyzwolenia”. Duchowny był długo torturowany, a dzień później zamordowany. Wiele innych ofiar to mieszkańcy kilku posesji przy ul. Stolarzowickiej, znajdujących się w pobliżu kościoła. Trwałym śladem po styczniowych wydarzeniach jest uszkodzony tynk na budynku sąsiedniej szkoły. Obiekt ten jest widoczny z okien domu parafialnego. W samych aktach parafialnych nie ma żadnych dokumentach o tych wydarzeniach. Syn nauczyciela szkoły nr III  Joachim Stopik w swojej monografii Miechowic wspomniał, o ty, że ksiądz Sossalla posiadał rękopiśmienną kronikę prowadzoną od 1945 roku.

Podczas II wojny światowej władze spółki „Preussen” musiały ponosić koszty remontów z racji intensywnego wydobycia złóż w pobliżu świątyni. W 1943 roku proboszcz Sossalla musiał z tego powodu naprawiać ołtarz główny. Intensywna eksploatacja węgla pod Miechowicami powodowała ciągłe szkody. Proboszczowie musieli walczyć o naprawę szkód. Po 1945 roku sytuacja ta powtarzała się wielokrotnie. W 1948 roku proboszcz Sossalla domagał się od władz gminy pieniędzy na remont obiektu, gdyż wydobycie węgla do doprowadziło poważnych zniszczeń świątyni. Prace remontowe wokół obiektu rozpoczęto w 1949 roku (prowadzono je do 1950 roku). Kolejne naprawy i restauracje obiektu przeprowadzono w latach 1963-65. Następne remonty miały miejsce pod koniec lat 80. i w latach 90. XX w. Większość napraw to efekt szkód górniczych. Przez wiele lat we wnętrzu

była rozwieszona siatka. Ciągłe wstrząsy na kopalni groziły odpadaniem tynku z sufitu. Podczas prac remontowych w 1996 roku na wieży odnaleziono dokument pochodzący z okresu jej powstania. Obecnie prowadzone prace wydobywcze pod Miechowicami ponownie zagrażają świątyni.

Według autora wspomnień o Miechowicach J. Stopika na parafii przechowywane było najstarsze dzieło sztuki z Miechowic – obraz olejny przedstawiający Chrystusa z postacią świętego Jacka na ręku (dzieło to pochodzi ze starego kościoła św. Krzyża. Nie wiadomo skąd autor informację tą zaczerpnął.

Warto wspomnieć, że w kościele proboszczami było wielu znanych duchownych, jak np. Jan Sossalla (1942-1978) czy Hubert Nalewaja (1978-1994). Pierwszy z nich po wojnie włączył się m. in. do przywracania nauki religii w szkołach (na krótko zresztą). Bardzo często był obecny na uroczystościach szkolnych. Sossalla został pochowany na cmentarzu przy kościele św. Krzyża w Miechowicach. Obecnym proboszczem jest ksiądz Henryk Oleś (od 1994 roku).

Dzisiaj życie parafialne jest również bardzo bogate. Obok działalności duszpasterskiej działa Caritas. Funkcjonują różne grupy wspólnotowe, takie jak : ministranci, marianki, róże różańcowe czy schola. Działa także orkiestra i zespół młodzieżowy. W okresie wakacji dla młodzieży organizuje się różne wyjazdy. W XX wieku parafia włączyła się w uroczystości związane z obchodami milenijnymi roku 1966 oraz z okazji 2. tysiąclecia chrześcijaństwa.

 

boczny przekrój kościoła, w transepcie widoczne projektowane okno w formie neobarokowej rozety, układ prezbiterium i ustawienie ołtarzy kolorowy rysunek jednej z wersji kościoła przedstawiony od naroża ulicy Styczyńskiego i Stolarzowickiej koloryzowany rysunek fasady kościoła koloryzowany szkic jednej z wersji kościoła neobarokowego plan sytuacyjny nowego obiektu i projekt części projekt bramy wejściowej na cmentarz  autorstwo Klemp- Ehl projekt kościoła neoromańskiego rzut z boku Miechowice  1200, Dortmund 1909 przekrój wnętrza kościoła, koloryzacja wnętrza, widoczna projektowane freski na suficie, pilastrowanie ścian i rozeta z witrażem rysunek elewacji frontowej i boku kościoła w wersji zbliżonej do obecnej prezbiterialnej (jedna z wersji) rzut całości z domem parafialnym i ogródkiem_od strony dzisiejszej Kasztanowej rzut kościoła – wieża  w tylnej części, w narożu działki (róg Styczyńskiego i Stolarzowickiej) widoczny postument  rzut plebanii w Miechowicach usytuowanej w narożu działki wersja neoromańska kościoła przypominająca świątynię św. Pawła w Nowym Bytomiu zrealizowaną w 1912 roku wersja projektu przedstawiającego rzut kościoła neobarokowego połączonego łącznikiem z domem parafialnym za zakrystią wieża i wejście główne, neoromańskie

 

 

 lightbox jquery tutorialby VisualLightBox.com v6.1

 

 

 

Główna