Z wizytą w „Ostoi Pokoju” Członkowie zespołu redakcyjnego „Gazety Miechowic” w składzie dr Adam Kubacz , Andrzej Habraszka oraz Ireneusz Okoń w dniu 10 08. 2015 gościli z wizytą na terenie „Ostoi Pokoju”. Uczestnicy zwiedzili teren ewangelickiej placówki. Ireneusz Okoń podczas spotkania fotografował poszczególne obiekty. Niepokojem napawał stan niektórych obiektów, przede wszystkim budynku starej „Ostoi Pokoju”, najstarszego obiektu pochodzącego z 1890 roku. Budynek jest mocno pochylony od pionu, dlatego z jednej strony jest podparty stemplami. Następnie redakcja spotkała się z obecnym pastorem Janem Kurko, dzięki któremu na terenie placówki wyremontowano „Ciszę Syjonu”. W głównym pomieszczeniu budynku odbywają się nabożeństwa ewangelickie. Odbywają się tam także spotkania i zajęcia w ramach dziennego domu opieki. Jak zaznaczył pastor pomieszczenie może być udostępnione dla wszystkich, którzy zechcą zorganizować tam jakąś uroczystość jak, np. wystawy. Inne sale na parterze i piętrze mają być wkrótce przeznaczone na różne cele parafii ewangelickiej. Nadal trwa restauracja dobudówki należącej do „Ciszy Syjonu”, pierwotnie przeznaczonej do zburzenia. Na szczęście nie zrealizowano tych planów, odnowiony jest już jej dach, przeprowadzono w nim także inne prace zabezpieczające. Widać to gołym okiem. Prace na terenie „Ostoi” nabierają tempa. Budynek kościoła ewangelickiego został już wyprostowany, jednak trwają intensywne prace wewnątrz, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Plany pastora Kurko są bardzo ambitne. Dzięki nieustępliwości duchownego w walce z zarządem kompanii węglowej na drodze sądowej uzyskano korzystne decyzje odnośnie odszkodowania na remont kilku zniszczonych obiektów. Jednak od decyzji i wprowadzenie ich w życie do wyegzekwowania droga jest długa i wyboista. Podkreślić wypada, że proboszcz parafii ewangelickiej jest optymistą w tym względzie. Oczywiście liczy się także z urzędowymi trudnościami. Na przyszły rok nasz rozmówca zaplanował remont starej plebanii, domu „Elim” i starej „Ostoi Pokoju”. Oprócz tego przewiduje się w tym samym czasie wyremontowanie domu Matki Ewy i ponowne otwarcie mieszczącego się w nim małego muzeum poświęconego twórczyni ewangelickiej placówki dobroczynnej w Miechowicach. Były i miłe niespodzianki z tym związane. W czasie prowadzonych prac porządkowych po zamknięciu w kwietniu domu Matki Ewy odnaleziono kilka starych dokumentów i planów niektórych budynków. Ambitnym przedsięwzięciem jest odtworzenie muru otaczającego dawną placówkę „Ostoja Pokoju”. W jakim stopniu projekty te zostaną zrealizowane czas pokaże. Sporą część spotkania z pastorem zajęły sprawy pozyskiwania środków finansowych i to zarówno ze środków unijnych, jak i z tytułu szkód górniczych. Wprawdzie obecnie pod „Ostoją” nie odbywa się już wydobycie, ale prowadzono je jeszcze niedawno. Efekty tego widać gołym okiem. Walka o pieniądze pochodzące z tych dwóch źródeł wymaga dużo czasu i cierpliwości. Należy się zmagać z wszechwładną biurokracją. Pomimo wszystko pastorowi Kurko udało się zrobić wiele. I na tym nie koniec. Życzymy naszemu rozmówcy wielu sukcesów. Redakcja gazety liczy też na owocną współpracę z parafią ewangelicką
O parafii
|